Podczas podejmowania każdej z tych drobnych decyzji możemy być nieświadomi wpływów czynników zewnętrznych na podjętą decyzję.
Sporo? Niemożliwe? …a jednak 😉 co na śniadanie, może to, a może tamto, posolić, popieprzyć – pieprz kajeński, czarny, …mały czy duży talerz – biały czy beżowy, z ogórkiem a może z pomidorem a może z papryką, ten widelec a może tamten, a co na obiad, co na kolację, jaka przekąska, a co do picia… kawa, ale jaka kawa i z mlekiem czy bez, z sojowym, z kokosowym, z owsianym a może bez laktozy, herbata – zielona, czerwona, czarna, biała…, woda, sok jabłkowy a może pomarańczowy, a może smoothie, koktajl – tylko z czego – zielony a może czerwony, dodać chia, a może pestki słonecznika… szklankę wysoka czy pękatą a może kubek, tylko który?! Może w ogóle zmienię zdanie bo właśnie poczułam zapach ulubionej potrawy, albo zobaczyłam coś pysznego przechodząc obok cukierni 😜 …a może zamówię catering, może „pudełka”, a może restauracja? Tylko co wybrać, taka super ta karta menu 😁 wszystko zapowiada się pysznie 😁 itp. OK to dla siebie już wybrałam – co w pracy a co w domu, …a teraz dla bliskich 🤣 co by tu….?!
Ten lubi to, tamten to, ta nie lubi tego, ten alergik…. 💪😉
Smacznego 😊😉
