Hello! Tak, to prawda, mało mnie tu… ale za to dużo więcej na: https://www.instagram.com/paulina_kraklio/ zatem zapraszam bardzo!
Refleksja, chwila dla siebie.
*{kliknij w zdjęcie aby zobaczyć całość}
Tak, lubię być tu i teraz, lubię czasem wybiegać myślami w przyszłość. Planować… choć ostatnio dostaliśmy wszyscy lekcję z planowania 😉 a także elastyczności w podejściu do swoich celów, założeń. Przeszłość. Czasem (jak było mi źle) słyszałam „nie myśl o tym, zostaw przeszłość, to już było, idź dalej”. Tak, idę dalej, ale nie będę udawać, że nie przeszłości nie ma. Jest, była… i to ona mnie nauczyła, dała mi informację czego chcę w życiu, ale też i przede wszystkim czego, kogo nie chcę, …co, jak i z kim chcę – tu i teraz i w przyszłości. Co daje mi poczucie spokoju, co jest przyjemne, jakie intencje stały za różnymi sytuacjami, co było wprost, a co za plecami albo ze złośliwością – często zupełnie niepotrzebną 🤔 Czasem miałam małą ochotę coś odpuścić, ale gdy na moment cofam się w myślach i przypominam uczucia, które były w tym… to już mi przechodzi ochota na odpuszczenie 😉 za dużo kiedyś odpuszczałam, dla spokoju… (?!) brakowało harmonii brania-dawania, co skończyło się… hmmm – w ciemnościach choć słońce świeciło 😎 nie, nie żyję przeszłością – ale wiem jaką rolę odegrała i ważne jest aby wyciągnąć lekcje. Przeszłość to dla mnie mądrość z której można czerpać jak ze studni wodę. Wybaczanie, akceptacja, odpuszczenie, wsłuchanie się w siebie. Zamknięcie tematów w sercu, duszy, w głowie aby nie rozdawać i marnować energii 😉⭐️ Dystans. Obserwacja.
Zapominać, a raczej wypierać przeszłość, to może …tak jakby zaprzeczać, że negatywne uczucia istnieją, ukrywać je i najlepiej wyrażać tylko te pozytywne. Ja uważam, że wszystkie są ważne i po to są, aby je wyrażać, zamiast dusić w sobie bo mogą nas udusić, ale to już inny, dłuższy temat 😉 …a Ty? Wyciągasz lekcje z przeszłości?
To, co lubię… dzisiaj woda! Jezioro, morze, ocean… choć nie ukrywam widok szczytów gór jest fascynujący, magiczny. Jednak… jeżeli mam wybrać kierunek podróży, odpoczynku… będzie to rejon gdzie jest woda 😁💙 to coś, ten szum, ten widok – taki kojący, relaksujący, wyciszający…a zarazem dodający sił.
Ten klimat, ta energia, to świeże powietrze, zapach.
Rozmarzyłam się, …a Ty – co lubisz? Gdzie lubisz odpoczywać? Co ładuje Ci baterie? …i dlaczego?! 😉
Dzień mamy. Piękny dzień – wszystkim mamusiom, wszystkiego dobrego – moją ściskam z całych sił! ❤️ To bez dyskusji ważna rola w życiu… kobiety, nie każdej 😉 otóż kiedyś myślałam, że muszę mieć dzieci. Bo tak. Bo takie są oczekiwania i rodziny i społeczne, a gdzieś w środku czułam, że to nie jest moje choć bałam się przyznać. Gdy tylko zaczynałam temat wszelkie „mądrości” się sypały jak z rękawa. Wszyscy najmądrzejsi i te teorie… różne, nawet ich nie przytoczę wszystkich, ale… bo kto poda mi „szklankę wody na starość” albo gorzej… „jak ktoś chce, to nie może, a Ty tak wybierasz” – dziękuję za ten prezent w postaci poczucia winy. Nie przyjmuję 😉 Sama decyduję o moim życiu, to jest według mnie odpowiedzialność – decyzja w zgodzie ZE SOBĄ. Rola cioci w tym życiu jest dla mnie, rola mamy nie. Tak czuję. Tak wybieram. SZANUJMY swoje decyzje, wybory. Akceptujmy.
Tak czy inaczej…. obchodzę w dzień mamy moje święto – IMIENINY! 😉 Tak mi zostało wybrane…. a może nie przypadkiem? 🙏🏼⭐️💙
Głośniej dzisiaj o tym, a to za sprawą tematu podrzuconego przez @kobiecafotoszkola
Weekendowy nów Księżyca w znaku Bliźniąt to był m.in. czas komunikacji, relacji, spotkań i kontaktów międzyludzkich… zatem został wykorzystany aby nieco …”odmrozić” spotkania, oczywiście rozsądnie. Od razu przyjemniej, lepiej na duchu, uśmiechy i śmiechy, rozmowy, dobre co nieco 😉 fajny czas w cudownym gronie rodzinno-przyjacielskim. Doceniam i chłonę takie chwile, a teraz – w tej sytuacji – jeszcze bardziej 🙏🏼😊 To był dobry weekend, doładował dobrą, pozytywną energią. Jak Ty wykorzystałaś/eś ten czas? Udanego tygodnia, everybody! 💙
Nawiazując do ostatnich przemyśleń …tu i teraz 🙏🏼 chwila refleksji 💙
Gorzka czekolada jest idealna gdy brakuje Ci energii, gdy masz chandrę, a także… UWAGA – jest dobra na pamięć bo zawiera wiele związków pobudzających mózg do pracy, zatem kilka kostek dobrej jakości gorzkiej czekolady poprawi Ci pamięć, koncentrację i rozjaśni umysł 😉 dodatkowo m.in. wzmacnia serce, filtruje nerki, a nawet łagodzi kaszel. Wzmacnia układ odpornościowy. Łagodzi stres.
p.s. nie musisz czuć się winna/y gdy zjesz kilka kostek, Twój mózg będzie Ci wdzięczny! 😁 …yyy, tylko z umiarem! Kilka kostek, a nie tabliczek 😉 gorzkiej czekolady, co najmniej 70% kakao!
Niedługo kolejne #brainfood zatem #staytuned 💙