Refleksja. Ostatnie kilka dni… i kilka historii. Podobny temat. Jakaś kumulacja. Niestety…, niestety bo bardzo często zapominamy o sobie, myślimy o wszystkich wokół, żyjemy w biegu, w stresie, przeładowani informacjami, wydarzeniami. Rezygnujemy z siebie, a to właśnie my jesteśmy ważni, powinniśmy traktować siebie tak, jak traktujemy najważniejsze dla nas osoby – bo jeżeli my w pierwszej kolejności nie pomożemy sobie… to jak chcemy pomagać innym?

Często jak o czymś intensywnie myślę pojawiają się znaki, w postaci tekstów, muzyki, słów, i „przypadkowych” wydarzeń. Tak i teraz pojawił się post… o tym, że bardzo ważne jest aby dbać o siebie, szczególnie gdy jest jakaś sytuacja kryzysowa, ważne aby w pierwszej kolejności myśleć o sobie, zadbać o swoje zdrowie, życie – to działa jak katastrofa lotnicza, jeżeli najpierw nie pomożemy sobie, to nie pomożemy innym bo po prostu nie wydostaniemy się z wraku samolotu – oby tym wrakiem nie było nasze ciało, nasz umysł – bo bardzo trudno pozbierać szczątki i ułożyć je później w całość. Bardzo lubię to porównanie… choć na chwilę wypadło mi z głowy, ale już jest, w odpowiedniej chwili wróciło i bardzo rozjaśnia obraz wielu sytuacji. Pomaga zrozumieć.

Jedna z zasad bezpieczeństwa w samolocie brzmi aby w razie zagrożenia najpierw założyć maskę tlenową sobie, a później dziecku – inaczej stracisz przytomność i nie pomożesz ani dziecku ani sobie. W życiu powinna obowiązywać ta sama zasada, bo jest tak samo… nie zadbasz o innych gdy sama będziesz w złej formie fizycznej i psychicznej, a przynajmniej nie pomożesz tak, jakbyś tego sobie życzyła bo siłą rzeczy nie działasz na 100%.

Sama dobrze wiem jak ważne jest aby dbać o siebie, nawet jak umysł już się uspokaja, to organizm nie zapomina. Wyrzuci nawet po latach to, co mu zalega, co zostało zniszczone przez przewlekły stres i brak dbania o siebie. Teraz czy później… to my sami będziemy płacić za nasze zaniedbania.

Twoje życie, Twój wybór – szukaj rozwiązań dobrych dla siebie, a przy okazji… w wyniku tego, także dobra dla innych, dla naszych bliskich.