Dlaczego podsumowanie roku w połowie listopada?
Hmm…. bo mija już rok odkąd coaching pojawił się w moim życiu. To jest niesamowite jak wiele się wydarzyło, jak ja sama się zmieniłam i jak dzięki temu zmienia się moje otoczenie.
Mój coach i mentor – Grzegorz Kordek rozjaśnił mi drogę – za co jestem bardzo wdzięczna i dziękuję z całych sił! Można… bardzo wiele można zrobić dobrego, wystarczy chcieć.
Jest cudownie! …oh yeah!